14.10.14

MIĘDZY BROKUŁEM A MŁODĄ KAPUSTĄ.

"Zdjęcie grzybów na IG powinno wyglądać ładnie. Zdjęcie grzybów na FB powinno pokazywać, że znalazło się więcej niż inni."
I powiedział mi to człowiek, którego kocham i który osiągnął już wiek inżyniera Karwowskiego (wiadomo, inżynier Karwowski miał 40 lat nawet kiedy był dzieckiem). Żołądek mi podszedł do gardła. Była chwila do obiadu.
Ja już chyba tego świata młodych nie rozumiem. Z wzajemnością.

Mimo wszystko, zjedliśmy, po staremu. Moje warzywo roku. Między brokułem a młodą kapustą. Brokuł gałązkowy vel Brokulik.
Miał w sobie słońce i wszystko, co najlepsze dla zdrowotności. Smakował młodzieńczym optymizm (a może to tylko echo tych grzybów).
Na pewno robił dobrze w środku. Ideał z pola.

Za brokulika, jak i za wszystko co jeszcze zielone, dziękuję Gospodarstwu Majlert.
Sadźcie tak dalej, a wszyscy będziemy zbawieni.





BROKUŁY GAŁĄZKOWE NA SŁODKO Z ORZECHAMI I CHILI
BROCCOLI RABE WITH HONEY, CHILI & HAZELNUTS

Na 2 osoby:

2 pęczki brokułów gałązkowych
garść orzechów laskowych (uprażonych, ostudzonych)
2 duże łyżki miodu nawłociowego (po łyżce na porcję)
1 duża łyżka masła
1/3 świeżego chili
szczypta soli i cukru

W dużym garnku zagotuj wodę z cukrem i solą. Brokuliki umyj pod bieżącą wodą, obetnij kilka milimetrów końcówek. Wrzuć brokuliki na 3 minuty na wrzątek.

W międzyczasie, na małym ogniu, roztop na patelni masło i dodaj chili. Wyjmij brokuliki z wody, odsącz na ręczniku papierowym i dodaj na patelnię. Przerzuć kilka razy, by warzywo równo pokryło się masłem i chili.

Wyłóż na talerze, obsyp orzechami i polej miodem. Podawaj z kromką ciemnego chleba.




1 komentarz:

kocie-smaki pisze...

uroczy ten zielony młodzieniec :)